Pies 
10-11 lat
 Harold niestety przez 10 lat swojego smutnego życia był przykuty do łańcucha. Został zabrany i trafił prosto do kojca, miało być wszystko dobrze, zaczynaliśmy już szukać dla niego nowego domku, ale ... okazało sie że Haroldzik ma raka. Stary schroniskowy pies i do tego chory ma marne szanse na znalezienie nowego domu lecz my nie mamy zamiaru się poddać, walczymy o niego do końca PILNIE 

 Harold mimo wieku i całego życia dotychczas na łańcuchu jest energicznym i bardzo chytrym staruszkiem. Nie widać po nim jego prawdziwego wieku. Ze wszystkimi suczkami i szczeniakami spędza czas wzorowo, natomiast z psami woli pozostać w samczym dystansie. Nie jest agresywny, chociaz nie popuści zaczepek ze strony innych psów. Niesamowicie marznie w niskich temperaturach, dlatego potrzebny mu ciepły dom. To pieszczoch - lubi być przytulany. Harold ma bardzo specyficzny charakter - jest malutki i drobny, ale udaje poważnego buloga
Ktoś chętny głaskać go każdego dnia?